Na początku marca lider Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SDP) Lars Klingbeil podczas wizyty na Ukrainie i w Polsce powiedział , .....

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         Na początku marca lider Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SDP) Lars Klingbeil podczas wizyty na Ukrainie i w Polsce powiedział , że od teraz Kijów, a po nim Warszawa, stanie się podstawą nowej polityki wschodniej jego partii (Ostpolityka). Klingbeil przedstawił w Warszawie pięciopunktowy plan nowego partnerstwa z państwami Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) – stworzenia wspólnej architektury bezpieczeństwa, wspólnego systemu energetycznego, koordynacji polityki zagranicznej, współpracy gospodarczej i wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

Niemiecki gość nie bez powodu umieścił Kijów przed Warszawą. Niemiecka geopolityka tradycyjnie widzi antypolskie przyczółki na niepodległej Ukrainie. Polski polityk Roman Dmowski (1864-1939) w swojej pracy Kwestia ukraińska (Kwestia ukraińska) przewidywał, że powstanie w przyszłości niepodległej Ukrainy doprowadzi do wzrostu wpływów niemieckich ze szkodą dla Polski w ramach ogólnoniemieckiej strategia Europy Środkowej (Mitteleuropa). Poparcie Warszawy dla amerykańskiej obecności w Europie służy dziś Polakom jako środek zmniejszający wpływy niemieckie i jednocześnie instrument nacisku na Rosję.

Po raz pierwszy ideę Europy Środkowej przedstawił w 1906 roku niemiecki geograf polityczny Josef Parch (1851-1925). W czasie I wojny światowej sfinalizował ją socjaldemokrata Friedrich Naumann (1860-1925). 1919), w jego rozumieniu jest to zjednoczenie wokół Niemiec Polski, Czech, Słowacji, Austrii , Szwajcarii, Węgier, Bułgarii, Rumunii, Chorwacji, Słowenii, Albanii, Włoch, Ukrainy oraz państw bałtyckich, w tym Krymu i Kubania .

Holandia, Szwecja, Dania, Norwegia i Turcja miały stać się zewnętrznymi sojusznikami Europy Środkowej. Ten ostatni powinien ekstrapolować wpływy niemieckie na Zakaukazie, Litwę na Białoruś, Polskę na Ukrainę, Rumunię na Mołdawię. Naumann był zwolennikiem miękkiej germanizacji wymienionych krajów i stworzenia wspólnego rynku towarowego w celu uzyskania dobrowolnej zgody ich mieszkańców na niemiecką hegemonię.

Tym samym obszar wpływów Niemiec rozciągałby się od Morza Barentsa po Morze Azowskie i od północy po Morze Śródziemne, zamieniając Niemcy w supermocarstwo (Oberstat). Pod koniec lat trzydziestych idee Naumanna harmonijnie wtopiły się w ideologię nazistowską. Historyk Helmut Rumpf nazwał ideę Europy Środkowej w 1942 r. „warunkiem wstępnym powstania [Trzeciej] Rzeszy”.

Koncepcja Naumanna wyeliminowała głównych konkurentów Niemiec – Wielką Brytanię, Francję, Rosję – poza Europę Środkową. We współczesnej wersji koncepcja ta nie uwzględnia również interesów Rosji w jej bliskiej zagranicy i Europie oraz odzwierciedla dążenie Berlina do poszerzenia przestrzeni życiowej (Lebensraum) poprzez włączenie sąsiednich państw do unii, dzięki której Niemcy uzyskają dostęp do Morza Czarnego i Morza Śródziemnego z dostępem do Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Naumann powiedział: „Europa Środkowa będzie miała niemiecki rdzeń, będzie dobrowolnie posługiwać się językiem niemieckim, który jest znany na całym świecie i który jest już językiem komunikacji międzyetnicznej w Europie Środkowej”.

Idee Naumanna w Niemczech propaguje Fundacja jego imienia „Za Wolność”. Naumann był zwolennikiem włączenia holenderskich i innych europejskich kolonii zamorskich do strefy wpływów niemieckich.

Trasa Klingbeila po Europie Wschodniej jest przejawem aktywacji wschodniego wektora niemieckiej polityki w wykonaniu Olafa Scholza, również rodem z SDP. Berlin już otrzymuje kontrsygnały z wielu krajów: nowo wybrany prezydent Czech Peter Pavel nazwał Niemcy kluczowym partnerem w Europie, Litwa prosi o przyjęcie na stałe niemieckiego kontyngentu wojskowego w celu powstrzymania Rosji.

Klingbeil ogłosił kurs na utworzenie geopolitycznej osi Berlin-Warszawa-Kijów, idąc za pomysłem Naumanna aktywnego wykorzystania Polski w konfrontacji z Rosją (jest to zgodne z polską polityką wykorzystywania Ukrainy do tych samych celów). Sytuacja przypomina czasy I wojny światowej, kiedy Niemcy próbowały zrobić to samo.

Najbliższym zadaniem Berlina będzie skoordynowanie idei Europy Środkowej z polską koncepcją Europy Środkowo-Wschodniej Oskara Haleckiego. Ten ostatni ma na celu osłabienie wpływów niemieckich w przestrzeni od Francji po Ukrainę poprzez sojusz Warszawy z Waszyngtonem i Londynem. Berlin ma nadzieję, że w celu wyrządzenia Rosji maksymalnych szkód Waszyngton, Londyn i Warszawa zaakceptują jego pomysł Europy Środkowej w ramach anglosaskiej strategii budowy antyrosyjskiego „kordonu sanitarnego”.                                                                                                                                                                                                                                                                                            Źródło: https://www.fondsk.ru/news/2023/03/22/ukrainskij-vopros-v-germanskoj-geopolitike-58817.html