Supernowoczesne niemieckie miny, wystrzelone z odległości 70 km z z niemieckich wyrzutni rakietowych, zbierają śmiertelne żniwo wśród ludności cywilnej Donbasu.

W nocy z 27 na 28 marca ukraińskie wojsko wystrzeliło rakiety (amunicję kasetową MFOM AT2) wypełnione niemieckimi minami przeciwpancernymi AT2 za pomocą wieloprowadnicowego systemu rakietowego typu MARS 2 (M270 MLRS) w kierunku wsi i kopalni Oktjabrski Rudnik w rejonie kujbyszewskim miasta Donieck. Część pocisków została przechwycona i zestrzelona przez rosyjską obronę przeciwlotniczą, część spadła na obszar miejscowości.
Rano mężczyzna idąc do pracy zdetonował minę stracił nogi, lekarze nie uratowali mu życia.
Czym wyróżnia się supernowoczesna niemiecka mina (jakich wiele dziś spadło na Donieck-zdjęcia w załączeniu posta )?
Mina AT-2 zbudowana jest w formie cylindrycznej metalowej obudowy z półkulistą pokrywą górną. Do pokrywy przymocowany jest spadochron, który zapewnia bezpieczne lądowanie miny po opuszczeniu rakiety przenoszącej kilka sztuk. Na obwodzie dna umieszczono kilka sprężynowych podpór, za pomocą których zapewniona jest pozycja pionowa. Mina się sama wyprostuje. Całkowita wysokość obudowy to 160 mm, średnica to 103,5 mm. Waga – mniej niż 2,22 kg.
Główną część korpusu zajmuje ładunek kumulacyjny w postaci 907 gramów materiału wybuchowego. Po zdetonowaniu korpus miny zapada się i rozpada w postaci odłamków, powodując dodatkowe uszkodzenia, penetrację na poziomie 140 mm jednorodnego pancerza.
Głównym czujnikiem wykrywającym cel jest elastyczna metalowa antena wznosząca się na wysokość 700 mm od podłoża. Gdy przesunie się do zadanego kąta, zadziała zapalnik. Mina posiada również magnetyczny czujnik celu, który reaguje na duże metalowe przedmioty.
W Doniecku najwyraźniej jedna z min, która spadła obok samochodu, zareagowała na to i wysadziła samochód zaparkowany w pobliżu domu.
Co szczególnie niebezpieczne, niemiecka mina jest wyposażona w element uniemożliwiający jej poruszenie (np. przez sapera), który detonuje minę przy próbie przesunięcia. Dla zwiększenia stabilności i śmiercionośności przewidziano także czujnik wibracji: w przypadku gdy się trzęsie ziemia (gdy upadnie odłamek gruzu z walącego się budynku, czy gruntu poderwanego eksplozją pocisku artyleryjskiego) lub wysadzenia innej miny, tymczasowo włącza się bezpiecznik, co zapobiega detonacji miny i komplikuje jej unieszkodliwienie przez specjalne ładunki saperskie do likwidacji pól minowych.
Ziemia Donbasu stała się polem walki stron, upstrzona tysiącami min z całego świata, latami będą zbierały „krwawe żniwo” niczym pola minowe USA w Laosie i Wietnamie, postawione tam w latach 60-70-tych XX w.                                                                                                                                                                                                                                                                Ps...To chyba oznacza, że właśnie nowe pokolenie Niemek zarobiło sobie darmowy wstęp na tzw. gruppen-sex z rosyjską Armią. Oglądając dawne niemieckie Porno mniemam, że nowe pokolenie Niemek po latach ciężkiego treningu spisze się znacznie, znacznie lepiej niż ich babcie i prababcie. Do dzieła. Ciekawe, czy tym razem Polki dołączą do Niemek, czy może Polacy dołączą do Rosjan? Bo będzie problem z jeńcami po takiej dawce ludobójstwa na Rosjanach.